Kasandra Kulma to naturopata, dietetyk, dietetyk TCM, terapeutka manualnych terapii twarzy i głowy oraz akupunktury kosmetycznej.
W rozmowie z nami zdradziła elementy swojej codziennej wellbeingowej rutyny i wytłumaczyła na czym polegają holistyczne zabiegi, które według nas stanowią doskonałą alternatywę dla botoksu. Sprawdziłyśmy na sobie 🙂 Pierwsze efekty widać już po pierwszym zabiegu. Na kolejne głębsze działanie terapii manualnych tak jak na efekty kuracji ziołowych należy poczekać, ale po czasie potrafią być zaskakujące. Pod warunkiem, że będziesz pamiętała o regularności i temat nawodnienia potraktujesz na poważnie, jako podstawowy element swojej zdrowotno-urodowej rutyny.
My zachęcamy: zamień picie wody w przyjemny rytuał, wzbogacając je naszymi ziołowymi aromatycznymi tynkturami.
- Kasandra, co zamiast botoksu? Jak holistycznie zadbać o urodę?
Wszystko to, co z nami rezonuje, co jest dla nas komfortowe i co wpływa, że poza estetycznymi aspektami zwyczajnie cieszy nas efekt i stan w jaki nas wprowadza. Świetną alternatywą dla zabiegów medycyny estetycznej są terapie manualne twarzy, masaże oraz akupunktura kosmetyczna.
- Masaż japoński a kobido? czym się różnią, jakich efektów się spodziewać?
Masaż japoński jest bardziej rytualny, drenujący i relaksujący. Czas masażu dzieli się na masaż dekoltu, karku, ramion, głowy i twarzy, jest mniej intensywny niż kobido, którego celem jest dotrzeć do głębokich tkanek skóry, powięzi i mięśni i który w większości opiera się na masażu twarzy. Kluczowe dla Kobido jest również stymulowanie konkretnych punktów na twarzy, które w tradycyjnej medycynie chińskiej uważane są za punkty akupresury. Do przeprowadzenia masażu japońskiego używa się środków nadających poślizg, w przeciwieństwie do kobido.
Warto wspomnieć o tym, że współcześnie te masaże są ze sobą łączone a ich przebieg dobierany jest do potrzeb klientów indywidualnie.
- Czy masaż żeby działał musi boleć?;)
W mojej opinii nie. Masaż nie bez powodu kojarzy nam się z relaksem i odprężeniem, nie powinien za to z bólem i dyskomfortem. Chociaż pewne techniki mogą powodować lekkie uczucie napięcia, ból nie jest zazwyczaj celem masażu. Należy pamiętać, że masaż nie jest tym samym co terapia manualna i lecznicza, jeżeli w jego trakcie odczuwalny jest dyskomfort, zawsze ważne jest poinformowanie osoby, która go wykonuje, aby dostosowała się do naszych potrzeb i pozwoliła, aby ciało przyzwyczaiło się stopniowo do jego intensywności.
- Po jakim czasie widać efekty?
Efekty widać już od pierwszego zabiegu. Długość utrzymania efektów zależy od problemu z jakim przychodzi klient, od tego jak zaawansowane są zmiany oraz jaki jest typ skóry i ogólny stan zdrowia fizycznego i emocjonalnego. Od tego jakie są nawyki danej osoby ale i od budowy anatomicznej twarzy, wpływu czynników zewnętrznych.
W przypadku pracy ze zmarszczkami oczywiste jest, że łatwiej pracuje się z osobami młodszymi, które te zmarszczki mają płytsze. Osoby które borykają się z różnymi chorobami, mającymi wpływ na układ limfatyczny trudniej będzie zniwelować obrzęki, które u osoby zdrowej łatwo poddają się drenażowi. Praca z niwelacją napięć mięśniowych będzie łatwiejsza u osób, które dbają o ich profilaktykę, trudniej natomiast utrzymać efekty osobom, które z różnych przyczyn nie mogą zadbać o prawidłową postawę ciała, czy nie stosują technik relaksacyjnych na co dzień.
Czynników jest wiele, ale stosując regularne masaże w połączeniu ze zdrowy trybem życia możemy przyczynić się do wieloletniego efektu w postaci zdrowej, pięknie wyglądającej twarzy, szyi i dekoltu.
- Czym jest i jak działa akupunktura kosmetyczna? Na czym polega jej holistyczny wpływ? Czy można się zrelaksować, pozbyć napięć?
Akupunktura kosmetyczna jest naturalną i nieinwazyjną techniką wspierającą młody i zdrowy wygląd twarzy i jej okolic. Polega na wprowadzeniu igły akupunkturowej w odpowiednie miejsca tak, aby odżywić, dotlenić i ujednolicić skórę. Ponadto igły są w stanie wpłynąć na napięcia mięśniowe, które są przyczyną powstawania zmarszczek. Jej holistyczny wpływ polega na pracy z punktami aktywnymi, które wywodzą się z tradycyjnej akupunktury leczniczej i których zastosowanie wpływa na poprawę przepływu energii w ciele. Ponadto powodują one zwiększenie produkcji kolagenu i elastyny. Wbijając igły w odpowiednie punkty, oprócz wsparcia skóry możemy wspierać też narządy, układ krążenia i układ limfatyczny. Zdecydowanie korzystanie z akupunktury kosmetycznej może wpłynąć na rozluźnienie nie tylko w obszarze twarzy, ale również całym ciele, czego konsekwencją jest głęboki relaks.
- 3 kluczowe według Ciebie elementy zdrowej rutyny, by wzmocnić efekty zabiegów
Oprócz zabiegów akupunktury kosmetycznej i masaży twarzy, to co może nam pomóc w utrzymaniu zdrowego i młodego wyglądu są wszelkiego rodzaju techniki relaksacyjne, zdrowy i jakościowy sen, prawidłowy oddech, zachowanie wspierających zasad żywienia, nawodnienie i nawilżenie ciała oraz wsparcie układu limfatycznego i krwionośnego. Trudno wybrać trzy najważniejsze, bo dla każdego organizmu najbardziej jakościowe i kluczowe mogą być inne składowe. Na pewno warto próbować zadbać o każdy z aspektów, które wymieniłam. Jasne jest, że ciężko wygospodarować w pędzie życia czas na wszystko, szczególnie wtedy, gdy dopiero zaczynamy wprowadzać takie rutynowe działania, dobrze sprawdzi się tutaj metoda małych kroków zaczynając od tych, które nie są dla nas wielkim wyzwaniem.
- Co warto włączyć do swojej diety, które produkty według medycyny chińskiej wpływają na stan skóry (pobudzają produkcję kolagenu). Czego się wystrzegać?
Z perspektywy medycyny chińskiej na wygląd skóry wpływ będą miały zdrowe narządy i prawidłowy przepływ energii, trudno jest wybrać konkretne produkty, które będa miały na nią wpływ, bo to zupełnie inny system medycyny niż ten, który znamy. Bardzo dobre podejście to takie, które opiera się o sezonowość i wybór produktów dostępnych w naszej szerokości geograficznej, stosowanie naturalnych, różnorodnych produktów wysokiej jakości.
Łatwiej jest wymienić rzeczy, które nie będą korzystnie wpływały na stan naszego zdrowia a tym samym skóry, będą to produkty przetworzone, cukier, pszenica i jej wyroby w nadmiarze, nabiał, produkty smażone na wysokim tłuszczu i alkohol.
Jest kilka takich rzeczy, które są moim “must have” i które polecam klientkom w gabinecie.
Na stan skóry, jej nawilżenie i odżywienie świetnie działają dobrej jakości tłuszcze, sama stosuję olej lniany i olej z ostropestu, moim remedium na suchość skóry jest kompot z gruszek z dodatkiem migdałów, który ma wspaniałe właściwości nawilżające, oraz rosoły kolagenowe. Dodatkowo warto stosować indywidualnie dobrane receptury ziołowe, które będą bogate w antyoksydanty i wspierające nasze wnętrze składniki.
- Jakie polecasz inne aktywności z obszaru body &mind? Co sama praktykujesz?
Ruch na świeżym powietrzu, joga i medytacja oraz praca z emocjami to rzeczy, które pozwalają mi znaleźć równowagę pomiędzy ciałem a umysłem. Korzystam też z akupunktury tradycyjnej i refleksologii. Najważniejsze to znaleźć swoje ulubione aktywności sprawdzając co wpływa na nas korzystnie. Praktyka uważności, Qigong czy Thai Chi mogą być ciekawa propozycją.
- Holistyczne plany na 2024 rok
Rozwój, jeszcze więcej skupienia na swoim zdrowiu i potrzebach to moje plany na 2024 rok. Ponadto dalej wspierać, pomagać i uświadamiać gabinetowych klientów jak dobra i korzystna może być natura i możliwości samouzdrawiające ich organizmów. W planach współprowadzenie szkoleń z akupunktury estetycznej, wyjazdy jogowe i rozwojowe, na których będę mogła promować swoje działania zarażając nimi kobiety u mężczyzn oraz powrót do prowadzenia warsztatów automasażu twarzy, na które zabrakło czasu w drugiej połowie tego roku.
